Możliwości są bardziej przerażające niż rzeczywistość..
Søren Kieerkegard
W ubiegły weekend wybraliśmy się na targi budowlane do Kielc. Nie przepadam za miejscami gdzie są tłumy ludzi, przepych, gwar i hałas. Ale ze względu na budowę domu pojechaliśmy- zawsze jest nadzieja, że dowiemy się czegoś ciekawego i nawiążemy kontakt z jakimiś firmami Po wszystkich rozmowach wniosek jeden- im więcej handlowców- specjalistów tym więcej opinii, a co za tym wątpliwości. Mi, osobiście, najabrdziej namącili w głowie panowie od pieców naszczęście Mój Pan Inwestor im się nie dał nie dał się złamać i zostajemy przy EkoGroszku. a jak u Was z ogrzewaniem drodzy blogowicze?
Są również pozytywy sobotniego wypadu- przeprowadziliśmy wstępne rozmowy ws. dachówki i materiałów, więc 1 mały kroczek naprzód
Już wtedy jak chodziłam po tych targach, ogłądałam te wszystkie schody, kolory dachówki, drzwi, wizualizacje łazienek, kominki itd itd nie wiedziałam na czym oko zawiesić, a co to będzie jak trzeba będzie konkretne decyzje podjąć?!?!?!
Na koniec wrzucam kilka zdjęć z Targów:
nawet był Pan grający na dudach
pozdrawiamy gorąco wszystkich Bobów!